Dołącz do społeczności Herbsman!
Wiem, że gdzieś czai się sens, jeżeli nie w świecie, to ma go opowieść.
Żeby go odkryć, muszę się odkryć, tym samym na ciosy wystawić...
Bisz
Dzień dobry,
jeżeli podzielasz zainteresowanie tematyką poruszaną na tej stronie, to gorąco zachęcam Cię do dołączenia do naszej społeczności.
Wystarczy, że zostawisz poniżej swój adres email, a jak tylko znajdę chwilę to wyślę Ci wiadomość powitalną oraz dodam do listy odbiorców newslettera.
O tym, dlaczego miałbyś dzielić się ze mną adresem e-mail przeczytasz poniżej.
Ignorując moją prośbę nie tracisz nic, poza szansą uczestniczenia w tym projekcie. Nie musisz też podejmować decyzji teraz, chociaż dałoby Ci to pewne przywileje (o których później).
W każdej chwili możesz też zrezygnować.
Teraz
Tak jak już wspominałem, na początku otrzymasz ode mnie wiadomość powitalną. Znajdziesz w niej trochę informacji o mnie, o samym projekcie, moich planach oraz o tym, nad czym obecnie pracuję.
Ta pierwsza wiadomość to początek konwersacji.
Słowo społeczność zostało skradzione przez współczesne media społecznościowe i w znacznym stopniu wypaczone. To co razem zbudujemy będzie raczej cybernetyczną wioską lub klubem osób o podobnych zainteresowaniach.
Będziemy dyskutować, wymieniać się doświadczeniami, świętować sukcesy i wspierać się w trudnych momentach.
Uwierz mi, wiem jak łatwo popaść w samotność i jak trudno w dzisiejszych czasach zbudować nowe, prawdziwe i wartościowe relacje.
W pewnym sensie wyciągam do Ciebie rękę w geście przyjaźni. Nie tylko ja, ale też każdy dotychczas odważył się zrobić ten pierwszy krok.
Rozumiem, że nie każdemu będzie to odpowiadać. Jeżeli chcesz jedynie otrzymywać od nas informacje i benefity - nie ma w tym nic złego. To też jest dla nas pewien rodzaj wsparcia - dużo łatwiej będzie mi negocjować zniżki i gratisy im jest nas więcej.
W każdym razie - nie mogę doczekać się, by Cię poznać.
Co znajdziecie w newsletterze?
Newsletter jest podzielony na dwie części.
Pierwsza to sam email, w którym znajdziecie najświeższe informacje na tematy poruszane na tym blogu. Mogą to być badania naukowe, streszczenia ciekawych artykułów czy wątków na forach internetowych. Z czasem pojawiać się będą też eksluzywne zniżki czy gratisy od dostawców.
Chciałbym też zwrócić uwagę, że nie jest to newsletter marketingowy.
Przede wszystkim pojawiać się będą informacje o tym co dzieje się u innych członków społeczności. Jak rosną im roślinki / grzyby, jakie książki polecają i generalnie co u nas słychać.
Druga część to “Raport” w formie PDF.
Raport
Kiedyś wydawałem e-zin pod nazwą Herbsman (wcześniej Drzewo Życia). Pojawiały się tam artykuły moje oraz członków społeczności.
Czas poszedł do przodu i dzisiaj taka forma prezentowania treści jest nieco “nieadekwatna”. Wciąż chciałbym, aby chociaż część moich treści miała szansę zawitać w fizycznym świecie. Z tej potrzeby powstał pomysł ‘Raportów’.
Raport jest wciąż plikiem PDF, ale przystosowanym do taniego wydruku i wpięcia do segregatora. Każdy ‘numer’ poświęcony jest jednej tematyce. Może to być zarówno roślina, ale też konkretne zagadnienie (np. mikrodawkowanie). Wszystko ponumerowane, utrzymane w podobnej stylistyce.
Dzięki takiej formie, każdy członek społeczności będzie miał okazję stworzyć własny notes, który można dowolnie uzupełniać własnymi materiałami (np. trip raportami czy przemyśleniami). Wszystko to za darmo.
Za darmo. I tutaj pojawia się haczyk.
dla mnie pieniądz to relikt!
Bisz
Wraz z rozrostem społeczności staniemy przed problemem rosnących kosztów i zapewne będziemy musieli przekształcić się w jakąś formę stowarzyszenia lub fundacji.
Oczywiście wybiegam tutaj bardzo daleko w przyszłość, ale chciałbym, aby moje intencje były od samego początku jasne.
- Moglibyśmy postarać się o sponsorów, ale niestety wiąże się to z utratą wiarygodności.
- Moglibyśmy stworzyć społeczność opłacaną przez członków, ale blokowanie dostępu do wiedzy osobom, których nie stać na kolejną subskrypcję jest złe.
W związku z tym newsletter i dostęp do społeczności zawsze pozostanie darmowy.
Każdy raport będzie dostępny do ściągnięcia za darmo przez 30 dni od daty publikacji. Po tym czasie, aby uzyskać do niego dostęp, wymagane będzie wsparcie nas na którymś z portali w stylu Patronite.
Innymi słowy - dostęp do archiwum będzie jednym z przywilejów dla osób wspierających naszą społeczność finansowo (czy to jednorazowo czy cyklicznie). Bez znaczenia jaką kwotą.
To niemądre, jak chcesz mieć gdzieś pieniądze, miej je na koncie
Bisz
Osoby, które zapisały się i ściągały raporty od samego początku nie będą potrzebowały dostępu do archiwum.
Przywileje
Oczywiście dołączenie do naszej społeczności jest nagrodą samą w sobie, ale dla tych, którzy zrobią to na pierwszym etapie przewidziałem małe bonusy:
- pierwszeństwo w rozdzielaniu prezentów i próbek od dostawców,
- pierwszeństwo w zakupach grupowych,
- szansa na skolekcjonowanie wszystkich raportów Herbsmana,
- tytuł Pioniera na forum,
- pierwszeństwo w dostępnie do instancji Mastodona,
- wpływ na tematykę poruszaną na Herbsmanie.
Nie czekaj i dołącz już teraz!
Jutro
Na sam koniec pozwolę sobię puścić wodze fantazji. Plany na przyszłość to (kolejność przypadkowa):
- forum dyskusyjne (to akurat już się robi),
- serwer Mastodona (alternatywne medium społecznościowe),
- szyfrowany czat dla użytkowników,
- zniżki i gratisy w sklepach,
- zakupy grupowe (szczególnie z zagranicy),
- wymiana nasion i okazów etnobotanicznych,
- targ na którym będzie można też zakupić rośliny i produkty innych członków społeczności,
- regionalne pikniki integracyjne,
- konkursy z nagrodami,
- trip sitting,
- grupy motywacyjne / wsparcia (np. dla mikrodawkujących),
- dokumenty do wydruku (np. trackery, karty ćwiczeń),
- realizacja pomysłów innych członków społeczności.
Wiecznie w łańcuchu wyzysku ogniwem być, gdy jest prostsza droga? Zostać globalnej symbiozy spoiwem i żyć jako cząstka Boga."
Bisz
Oczywiście nie mam pojęcia jak wielu z Was zechce wziąć udział w tym projekcie, ale ostatecznie jakie to ma znaczenie?
W najgorszym przypadku stworzymy małe grono ludzi podzielających wspólne zainteresowania i wartości.
Serdecznie pozdrawiam!
Archer